Statystyki
- Odwiedziny: 694201
- Do końca roku: 198 dni
- Do wakacji: 11 dni
Poniedziałek, 2025-06-16
Imieniny: Aliny, Anety
12 czerwca wyruszyliśmy na trzydniową wycieczkę do stolicy Węgier Budapesztu. Pierwszym punktem programu był rejs po Dunaju. Z pokładu wycieczkowego stateczku oglądaliśmy charakterystyczne punkty Budy i Pesztu, wśród których znalazły się neogotycki budynek węgierskiego Parlamentu, imponujący kompleks pałacowy, będący przez wieki siedzibą madziarskich władców oraz przepiękne budapesztańskie mosty. Kiedy zrobiło się ciemno, wdrapaliśmy się na Górę Gellerta, by podziwiać hipnotyzującą panoramę miasta nocą.
Drugiego dnia czekał nas całodzienny spacer po stolicy. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od wizyty na Placu Bohaterów, nad którym góruje Pomnik Tysiąclecia, wybudowany w 1896 roku, by uczcić 1000 lat państwa węgierskiego. Plac okala półkolista kolumnada, przedstawiająca ważne postacie z historii kraju, na czele ze Stefanem I Świętym, pierwszym królem Węgier. Następnie udaliśmy się pod Zamek Vajdahundyad, gdzie aktualnie znajduje się Węgierskie Muzeum Rolnictwa. Tam nasza lokalna przewodniczka Blanca udzieliła nam kilku lekcji języka węgierskiego, w którym występuje wiele głosek nieistniejących w języku polskim. Po krótkiej przerwie na posilenie się, pojechaliśmy na Wzgórze Zamkowe, gdzie znajduje się olbrzymi Zamek Królewski, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pierwsze zabudowania zamkowe powstały już w XIV wieku. W drodze do Baszty Rybackiej zobaczyliśmy Pałac Sandora, aktualnie siedzibę Urzędu Prezydenta Republiki. Z Baszty Rybackiej jednego z najbardziej znanych budapesztańskich zabytków, rozciąga się niebywałej widok na Dunaj, Wyspę Małgorzaty, Peszt i Górę Gellerta. Niedaleko znajduje się również kościół parafialny parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, popularnie zwany kościołem Macieja, a która to świątynia jest miejscem koronacji węgierskich monarchów. Na trasie naszej wycieczki nie mogło zabraknąć budynku Parlamentu, trzeciego co wielkości gmachu parlamentarnego na świecie. Ciekawostką jest, że przy budowie pracowało 1000 osób, zużyto 40 kilogramów złota, 500 tys. kamieni szlachetnych i 40 milionów cegieł. Budynek liczy sobie 96 metrów wysokości, podobnie jak Bazylika świętego Szczepana. Liczba 96 upamiętnia rok 896, kiedy powstało państwo węgierskie. W drodze do hotelu zatrzymaliśmy się przy Butach na brzegu Dunaju, budapesztańskim pomniku Holokaustu, który upamiętnia ludzi zastrzelonych w czasie II Wojny Światowej przez strzałokrzyżowców, członków skrajnie prawicowego ugrupowania węgierskiego kolaborującego z III Rzeszą.
Trzeciego dnia udaliśmy się do miejscowości Szentendre, gdzie znajduje się Muzeum Marcepanu. W maleńkim budynku zgromadzone są cuda wykonane ze słodkiego surowca. Mogliśmy zobaczyć marcepanowych Michaela Jacksona i księżną Dianę, miniaturę parlamentu, znane postacie ze świata bajek i filmów dla dzieci. Niesamowity kunszt! Chwilę pospacerowaliśmy urokliwymi uliczkami miasteczka, zwanego węgierskim Kazimierzem Dolnym i wyruszyliśmy w podróż powrotną do Polski.